Najbliższa kolejka 16 | |||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 15 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
dzisiaj: 755, wczoraj: 528
ogółem: 4 539 450
statystyki szczegółowe
|
Rozmowa z Mirosławem Kalitą, trenerem Partyzanta po meczu z Karpatami Krosno. Jego zespół traci w tej chwili 10 punktów do Wisły Puławy.
- Rzeczywiście rezygnujecie z walki o awans już na 12 kolejek przed końcem rundy?
- Nie. Po meczu, pod wpływem emocji, powiedziałem o dwa słowa za dużo. Musimy się pozbierać. Mamy na to tydzień i mecz w Puławach. Jak wygramy - wracamy do gry.
- Porażki z Karpatami, czy wcześniej z Avią Świdnik, nie da się jednak wytłumaczyć tylko brakami personalnymi?
- W sobotę za kartki nie mógł grać Łanucha, a to mózg naszej drużyny. Do tego doszły kontuzje Wierdaka i Borowczyka. Ale potwierdziło się niestety, że niektórzy zawodnicy nie dorośli do walki o wyższe cele. Nie służy im też specyfika regionalnych derbów, co potwierdziły mecze z Karpatami i Stalą Sanok.
- Ale wy od zimy zablokowaliście się zupełnie. Trzy mecze – jeden punkt i zero zdobytych bramek...
- Dlatego muszę zrobić zmiany. Wielkiego pola manewru nie mam, bo oprócz wspomnianej dwójki na uraz narzeka jeszcze Wójcik, ale przetasowania w składzie będą.
- Jak na ostatnie wyniki zareagowali działacze klubu i sponsorzy?
- Dowiem się wieczorem, bo akurat jestem w szkole trenerskiej w Warszawie i wieczorem mam się spotkać z panem Malinowskim. Ale ciśnienia wielkiego nie ma. Mam uspokoić drużynę i zmobilizować na następny mecz.
- Czasami w takich sytuacjach przychodzą do głowy kary finansowe, albo renegocjacja kontraktów z zawodnikami...
- Ja takich praktyk nie stosuję.
- A jesteś spokojny o swoją głowę?
- Raczej tak. Nerwowe ruchy naprawdę nic nie zmienią.
Źródło: Nowiny.
Klasa Okręgowa » Krosno | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|