Partyzant MAL-BUD1 Targowiska - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 16
Górnik Grabownica - Czarni 1910 Jasło
Tempo Nienaszów - LKS Czeluśnica
Zamczysko Mrukowa - Bieszczady Ustrzyki Dolne
Start Rymanów - Wiki Sanok
Zamczysko Odrzykoń - Przełom Besko
Ostoja Kołaczyce - Nafta Jedlicze
Przełęcz Dukla - Partyzant MAL - BUD1 Targowiska

Wyniki

Ostatnia kolejka 15
Zamczysko Odrzykoń 0:4 Partyzant MAL - BUD1 Targowiska
LKS Skołyszyn 2:4 Wiki Sanok
Start Rymanów 6:0 Górnik Grabownica
Czarni 1910 Jasło 3:2 Bieszczady Ustrzyki Dolne
Przełom Besko 3:1 Ostoja Kołaczyce
Nafta Jedlicze 0:3 Tempo Nienaszów
Zamczysko Mrukowa 2:2 LKS Czeluśnica

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 5 gości

dzisiaj: 721, wczoraj: 1112
ogółem: 4 540 528

statystyki szczegółowe

Logowanie

Aktualności

Nowiny: W hicie głównie walka

  • autor: przemo, 2011-03-28 21:35

Remis nie ucieszył nikogo. Izolator stracił pozycję lidera

Pojedynek najlepszych podkarpackich trzecioligowców przypominał zmagania piłkarzy w mroźnej Szkocji. W padającym śniegu zawodnicy nie szczędzili sobie kuksańców. Ładne akcje zdarzały się incydentalnie.

Zawodnicy starali się trzymać nerwy na wodzy, ale kilka razy zaiskrzyło, że hej! W końcówce I połowy, w ciągu 180 sekund sędzia trzykrotnie wyciągał żółte kartki. Po przerwie na murawę padł obrońca Partyzanta Łukasz Zych, o którym można powiedzieć wszystko, tylko nie to, iż unika twardej walki. Na boisko wrócił już z ogromną „banią” pod prawym okiem. Co ciekawe, po meczu żaden z piłkarzy nie żalił się, że raz czy drugi został kopnięty.

Przebudzili się po przerwie

- Obudźmy się! – przez pierwszy kwadrans w obozie Partyzanta dominował właśnie taki okrzyk. Beniaminek miał problem z wymianą 2-3 podań, a gospodarze nacierali z pasją.  Ładnie na przebój poszedł Jaromir Skiba, najlepszej okazji nie wykorzystał jednak Konrad Cupryś. Pomocnik Izolatora miał czas, ale posłał piłkę obok słupka.

Po przerwie sytuacja na boisku nieco się zmieniła. „Partyzanci” zaczęli sobie poczynać coraz śmielej, już zdarzyło się, że Witold Kwaśny musiał się schylić po piłkę. Trener Izolatora Grzegorz Opaliński wiedział, iż zespołowi potrzebna jest świeża krew. Na boisku pojawili się zatem ludzie mogący zrobić różnicę w ataku - Maciej Rusin i Nazar Litun.

Borowczyk mógł zostać bohaterem

Ten pierwszy w 60 minucie otrzymał świetne podanie od Cuprysia, przed sobą miał tylko Mateusza Krawczyka, ale strzelił mało precyzyjnie i bramkarz gości - na raty - złapał piłkę. To była ostatnia naprawdę groźna akcja gospodarzy. Opaliński powie potem, że w drugiej połowie jego zawodnicy nie zagrali tak, jak tego oczekiwał.

Chęci im jednak nie brakowało, w końcówce zaryzykowali i nadziali się na dwie kontry. Skończyło się na strachu, bo Marcin Borowczyk, który kiedyś strzelał w Pucharze Polski gole Widzewowi Łódź, tym razem uderzył za szybko, na siłę i Kwaśny nie dał się zaskoczyć. Krótko potem ładnym dryblingiem między obrońcami Izolatora popisał się Artur Wierdak. Ale z postawieniem kropki nad „i” był już problem.

Partyzant wciąż czeka na swoją pierwszą wiosenną bramkę. Izolator, choć nie przegrał meczu i znów zagrał „na zero” w tyłach, stracił pozycję lidera na rzecz Wisły Puławy.

Kibice dopisali

Mimo fatalnej pogody (0 stopni C, padający śnieg) na trybunach Izo-Areny zasiadło około 350 osób. Wielu z nich przyjechało dopingować drużynę z Targowisk. To jedna z wyższych frekwencji w tym sezonie w Boguchwale.

Źródło: Nowiny.



  • Komentarzy [0]
  • czytano: [553]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Ostatnie spotkanie

Zamczysko OdrzykońPartyzant MAL-BUD1 Targowiska
Zamczysko Odrzykoń 0:4 Partyzant MAL-BUD1 Targowiska
2023-11-11, 11:00:00
Odrzykoń | Sobota
     

Reklama

Sponsorzy Klubu

Partnerzy