Partyzant MAL-BUD1 Targowiska - strona nieoficjalna

W towarzyskim spotkaniu rozegranym na sztucznej nawierzchni w Dukli III-ligowa Stal Sanok rozbiła IV-ligowego Partyzanta Targowiska 3-0.

Boisko było słabo odśnieżone (tylko pola karne), ale działacze obu klubów i tak cieszyli się z warunków do gry.

Poza początkowym kwadransem wyraźną przewagę mieli sanoczanie, którzy pokazali Partyzantowi jak wiele pracy jeszcze go czeka, nim zagra w III lidze.

- Ale my na razie musimy wygrywać z IV-ligowcami, ze Stalą może dopiero na jesieni – uśmiechał się Mirosław Kalita, trener Partyzanta. 

- Sanoczanie pokazali, że są lepsi piłkarsko. Fizycznie nie odstawaliśmy - tłumaczył.

- Jeszcze dwa karne powinniśmy mieć i zmarnowaliśmy dużo sytuacji – opowiadał Robert Ząbkiewicz, drugi trener Stali.

Sanoccy trenerzy mieli do dyspozycji tylko 14 graczy, ale z kluczowych brakowało tylko Pańki (praca).

- Potem jeszcze drugi zespół grał z Pisarowcami i wygrał 9-0 – dodawał Ząbkiewicz.

Pierwszą bramkę sprokurował bramkarz z Targowisk Michalak , który poza polem karnym dał się uprzedzić Nikodemu. Pozostałe dwa trafienia to efekt zespołowych akcji i strzałów z pola karnego.

- Pretensje można mieć do większości zawodników – dodawał Kalita, który nie mógł wystawić Makosia, Sokoła i Płonki (obowiązki służbowe).

Źródło: Nowiny.