Najbliższa kolejka 16 | |||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 15 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
dzisiaj: 480, wczoraj: 595
ogółem: 4 531 159
statystyki szczegółowe
|
Walaszczyk? Tak reagowali niektórzy działacze i zawodnicy Stali, widząc ekipę gości wysiadającą z autokaru. Kamil Walaszczyk będzie znacznym wzmocnieniem Partyzanta, ale w Mielcu jeszcze nie zagrał. Wprawił rywali w konsternację, tym bardziej, że trener mielczan miał problem, bo nie wykurował się na czas Michał Pruchnik, a uraz Damiana Jędryki okazał się poważniejszy. Na domiar złego, już po kwadransie u Sebastiana Ryguły odezwał się mięsień czworogłowy. - Niestety zaległości treningowe dają znać o sobie – powiedział Roman Gruszecki, trener Stali.
Do przodu przesunął więc Sebastiana Łętochę i było to dobre posunięcie, bo syn byłego piłkarza ekstraklasowej Stali od początku absorbował defensywę gości. W 4. minucie jego strzał głową był minimalnie niecelny, ale kilkadziesiąt sekund później bezlitośnie wykorzystał błąd defensywny i bramkarza. Stal poszła za ciosem. W 29. minucie Damian Skiba poszedł na przebój, minął trzech obrońców, strzelił obok wychodzącego Krawczyka i jeszcze zdołał dobić do bramki odbitą od słupka piłkę. Los „partyzantów” dopełnił się pięć minut później. Daniel Policht powalił Damiana Buczyńskiego, który byłby oko w oko z Krawczykiem. Czerwona kartka stawiała w koszmarnej sytuacji gości, tym bardziej, że ewidentnie źle czuli się na wąskim boisku ze sztuczną trawą. Policht jest podwójnym pechowcem, bo pojedynek mógł potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby fatalnie nie przestrzelił z bliskiej odległości w 3. minucie spotkania.
II połowa była mniej ciekawa, bo Stal koncentrowała się na obronie wyniku. Oddała pole rywalom i groźnie kontrowała. „Partyzanci” nie stworzyli poważniejszego zagrożenia dla bramki Daniela z wyjątkiem stałych fragmentów gry.
Źródło: Nowiny.
Klasa Okręgowa » Krosno | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|